Puk! Puk! Puk!
Unoszę powiekę.
3:42, poniedziałek 1 czerwca 2015
Cholera jasna!
Dryń! Dryń! Dryń!
Teraz to przegiął.
Odkopuję się z kołdry i w krótkiej koszulce Mateusza biegnę do drzwi. Otwieram je i widzę jego, bo kogo bym się miała spodziewać o tej porze? Rzucam mu wkurzone spojrzenie, jednak on zdaje się go nie widzieć i całuje mnie w policzek.
- Rozgość się! - warczę, gdy jego sylwetka zanika gdzieś w głębi mieszkania! Jak ja go za to nienawidzę! Drepczę po miękkiej wykładzinie zacierając nogą ślady jego brudnych buciorów. Zamorduję! Powieszę na klamce!
Gdy docieram do salonu on już leży na kanapie z piwem w dłoni. Zpycham jego nogi z materiału mebla i siadam na wolnym miejscu.
- Co tak wcześnie? Jeszcze ciemno. - mówię ironicznie wskazując nocną panoramę miasta.
- Sprawy się pokomplikowały. Pan domu wrócił wcześniej. - mruży gniewnie oczy i popija alkoholowy trunek.
Patrzę na niego zdziwiona. Nie! Bardziej zdesperowana i zszokowana! Cholera jasna! Najchętniej bym go wywaliła na pysk!
- Mężatka? Serio? Nie za niskie te progi na twe nogi kochanie? - zabieram mu butelkę i upiłam łyk. I tak przez tego durnia już dziś nie zasnę! A miało być tak miło. Kiedyś strzelę mu kulkę w ten zidiociały łeb. Oczywiście przypadkowo.
- Wiem Nikuś, ale co zrobisz? - wzdycha głęboko przytulając mnie do swojego wysportowanego ciała. Pachnie perfumami, które dałam mu pod choinkę. Jak miło. I nagle cała złość na niego uleciała! Nienawidzę go! - Serce nie sługa.
Tłumię śmiech opierając nos o jego ramie. No to pojechał cytatem! Ciekawe ilu laskom sprzedał sprzedał ten tekst po upojnej nocy.
- Serce? To ty masz takowy organ Włodarczyk?! - udaję wielce zdziwioną. - Przecież ty nie kierujesz się sercem tylko tym co masz w spodniach, czyli niewiele możesz wymyślić.
- Idźże, bo jak ci walnę! - śmieje się przenosząc mnie na swoje kolana.
- Z tego co się orientuję to moje mieszkanie. Więc wiesz... - mówię nonszalnacko obejmując rękami jego szyję.
- Zawsze może mieć dwóch właścicieli. - mówi z zawadiackim uśmiechem i pochyla się nade mną.
***
Nie wiem kiedy jedynka, ale to świeża sprawa. Musiałam dodać :D
Pierwsza!
OdpowiedzUsuńYyy tak.
UsuńCzytam prolog trzy razy, nie ogarniam nic.
Myślę, dobra są bohaterowie. Patrzę na nich i co? Nie rozumiem jeszcze więcej...
No ale i tak zostaję, muszę wiedzieć o co tutaj chodzi.
Weny życzę kochana <3
Przyznam ci, że chciałam to osiągnąć :D Mały sukces! Mam tylko nadzieję, że z czasem wszystko ci się ułoży w logiczną całość kochana ;)
UsuńPozdrawiam, Lette
Ogarniam! Mniej więcej, ale ogarniam! Jestem z siebie dumna :3
UsuńPrzez dzień lepiej mi się myśli ... XD
Gratulacje :D Chociaż nie wiem co ogarniasz i w jaki sposób ;)
UsuńOj Wojtuś! :D
OdpowiedzUsuńNiegrzeczny z niego chłopaczek! Miesza naszej głównej bohaterce w głowie :P
Mika i Włodarczyk w jednej historii? o.O A to ciekawe! Ty zawsze masz oryginalne pomysły ;3 Świetny początek *.*
Z pewnością będę :*
Pozdrawiam i weny ;*
Komu jak komu, ale Nice on jeszcze mieszać w głowie nie zaczął :D
UsuńOd dawna chciałam napisać coś z Mateuszem, którego szczerze nie za bardzo lubię. Ale może nagle zapałam jakąś sympatią? Kto wie?
Lette.
Jest Wojtek jest impreza xD
OdpowiedzUsuńA tak serio, to historia zapowiada się ciekawie i zapewne takowa będzie, jak każdy w Twoim wykonaniu.
Obsada widzę, że wybitna ^^ i oczywiście na wielki "+" ;D
Czekam na jedynkę, bo nie daje mi spokoju kilka rzeczy; mianowicie...
~Ona jest z Miką, tak?
~Wojtek robi tu za takiego alvaro xD przyjaźni się z dziewczyną i przychodzi do Niej za każdym razem jak nie może pomieszkiwać u kochanki. Czyżby chciał Ją pocałować?
Zapraszam serdecznie na 35 rozdział, z niespodzianką - mam nadzieję, że pozytywną xD :D
http://dla-kazdego-zawsze-jest-jakis-ratunek.blogspot.com/
Będzie mi miło jak wpadniesz i zostawisz swoją opinię ;)
Pozdrawiam i życzę weny ;**
P.S.
Informuj mnie proszę o nowych rozdziałach u mnie na blogu ;)
Tak, Nika jest z Mateuszem ;)
UsuńCo do tego drugiego to nie koniecznie.
Pozdrawiam i zajrzę przy chwili czasu :D
Lette"
O mój Boże! Będę ,cholera, będę! Nie rozumiem bohaterów, ale ZOSTAJĘ!
OdpowiedzUsuńPs. Nic sensownego nie udało mi się napisać.
K. ♥
Cholera, bosko, że będziesz :D A bohaterowie są tak prości. Wysil się ;)
Usuń